wtorek, 30 września 2025

Mieszkańcy stają się „pracownikami” PSZOK-u

Od 1 października rusza wielokrotnie przekładany system kaucyjny butelek plastykowych i szklanych oraz blaszanych puszek do napojów. „Dzięki” niemu zamiast iść do pojemnika przy bloku czy domu z pustymi butelkami czy puszkami, będziemy musieli pofatygować się z CAŁYMI tymi opakowaniami do marketów, gdzie staną specjalne butelkomaty. Wcześniej nowe zasady zbiórki zużytych ubrań i tekstyliów doprowadziły chojniczan do wycieczek na parking w parku 1000-lecia, zamiast do pojemników z logo PCK stojących przy coraz bardziej rozbudowanych w rodzaje pojemników „osiedla” z nimi.

Do ubiegłego roku zdarzało nam się słyszeć i czytać jedynie narzekania, że firma z pojemnikami na starą odzież za rzadko je opróżnia i bywają przepełnione. Bywały też wątpliwości, czy są regulowane opłaty za dzierżawę terenu. Nagle, gdy oficjalnie tekstylia stały się odpadem i podlegają rygorom unijnym i selektywnej zbiórce, ta operacja stała się kłopotem dla wszystkich. Firmy zaczęły rezygnować ze zbiórki i zabierać „swoje zabawki”, a gminy zostały z obowiązkiem ich zbiórki. W gminie Chojnice rozwiązano to w ten sposób, że znaleziono fundację z Bydgoszczy, która postawi swoje pojemniki na terenach szkół podstawowych oraz przy 3 świetlicach. Natomiast w Chojnicach początkowo zapowiadano powielenie gminnego sposobu, ale ostatecznie postanowiono zapraszać mieszkańców co 2-3 miesiące na parking opodal Al. Brzozowej w parku 1000-lecia. I okazało się, że taki sposób, to wielki sukces ilościowy i osobowy. Udało się chojniczan zmobilizować do zawiezienia swoich „zbiorów” w to miejsce. Informując o tych wynikach na konferencji prasowej z 16.09 wiceburmistrz Adam Kopczyński dodał, że miasto Człuchów zamierza trzy razy w roku odbierać tekstylia z pojemników ustawionych na terenie miasta, ale w Chojnicach takie rozwiązanie nie będzie wdrożone. Kolejna akcja zbiórki tekstyliów w grudniu, być może w listopadzie podobna na terenie spółdzielczego blokowiska. I zamiast pofatygować się pieszo do jednego z wielu pojemników, należy zapakować worki do auta i pojechać na wyznaczone przez ratusz miejsce.

Ale w sumie to jeszcze drobiazg, w porównaniu z tym, co będzie od środy 1 października. Tego dnia wchodzi w życie system kaucyjny butelek szklanych do 1,5 l; plastykowych do 3 l i puszek metalowych do 1 l. Minimalnych wartości nie udało mi się znaleźć. Przedsmak funkcjonowania unijnego systemu recyklingu (jego wprowadzenie wymusza dyrektywa unijna z 2019) miałem okazję zaobserwować podczas wizyty u rodziny we wschodnich Niemczech w 2011. Pierwsze zaskoczenie było, gdy zauważyłem, jak kuzynka myje pod ciepłą wodą kubek po jogurcie. Wyjaśniła, że tak należy postępować. Pokazała książeczkę z kuponami na odbiór tzw. ponadgabarytów, które są zabierane wraz z „towarem” po telefonicznym umówieniu terminu i godziny. Kolejne zaskoczenie, gdy próbowałem z buta zmniejszyć objętość pustej butelki po napoju. Nie wolno, bo nie przyjmie automat w markecie. Pokazała mi dwa worki z pustymi butelkami. Następnego dnia zabrali mnie na zakupy do marketu w pobliskim miasteczku, gdzie mąż kuzynki cierpliwie przez dłuższy czas wkładał pojedynczo butelki do butelkomatu. Na koniec wydrukował on kupon rabatowy do realizacji podczas zakupów w tymże markecie.

Teraz czeka nas podobna operacja, jeśli będziemy chcieli odzyskać kaucję (50 groszy od puszki i plastykowej butelki, złotówka od szklanej). Jeśli chodzi o mnie, to gdy będą już w sklepach i marketach tylko kaucyjne butelki, to dokupię butelki do już posiadanych od SodaStreamu i będę „produkował” gazowaną wodę mineralną dorzucając do nich po dwie tabletki musujące z różnymi zestawami. Są i bez cukru. Warto przypomnieć, że podczas konferencji prasowej w UM w 08.2017 prezes Wodociągów Miejskich udokumentował posiadanie wyników badań laboratoryjnych na wodę z kranu, że ma jakość marketowej wody źródlanej. Więcej w wywiadzie video, który wówczas przeprowadziłem z Tomaszem Klemannem podczas akcji promocyjnej MW na Starym Rynku.

Mam jeszcze inne pytania. Zapewne pełne wdrożenie tego systemu znacząco zmniejszy ilość plastyków i szkła, które trafiało do ZZO w Nowym Dworze i było odzyskiwane oraz odsprzedawane. Czy nie pogorszy to rentowności ZZO? A co ze wskaźnikiem recyklingu, czyli stosunkiem odzyskanych surowców do całości odpadów? Jest póki co wyliczany z uwzględnieniem opakowań kaucyjnych. 

Foto butelkomatu ze strony ŚwiatPojemników.pl 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz