wtorek, 5 stycznia 2010

2010 już jest

    No i doczekaliśmy się kolejnego roku. Tym razem witaliśmy go w domowych pieleszach. Zakupy świątecznych frykasów i napojów poczyniliśmy dzień wcześniej z obawy na kolejki w marketach, a także tłok na parkingach. Zrobiliśmy też mały zapas fajerwerków, gdyż Radek z Przemkiem nie daliby nam spokoju. Po kolacji przy stole zastawionym różnymi napojami i nie tylko, zaczęliśmy podziwiać, jak wyglądają imprezy sylwestrowe w Łodzi i Warszawie. Musiałem jednak zrobić sobie 1,5 godzinną przerwę na objazd z fotoreporterem z chojnice.com po miejscach, gdzie odbywały się bale sylwestrowe. A o północy oczywiście strzeliły korki od szampanów, gdyż bezalkoholowy dla dzieci, także był. Po czym ruszyliśmy do likwidowania zapasu różnych ogni sztucznych. Niektóre z balkonu, inne sprzed bloku. Jak to wyglądało na moim osiedlu, można obejrzeć na YT. Natomiast w naszym mieście nic w zasadzie tego dnia, poza corocznymi życzeniami burmistrza wygłaszanymi z ratuszowego balkonu nie działo się. Nie będzie też na Rynku koncertu na finale WOŚP. W ubiegłym roku mogliśmy obejrzeć Norbiego i zespół Trzy Korony. W wydaniu 2010 jest zaplanowany finał w sali Chojnickiego Domu Kultury. Mają grać różne zespoły, a także Maciej Zembaty. Początek o 14. Zapraszam Was!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz