
Pierwszego maja żadnej konkurencji dla Watykanu nie było. W Czersku doszło do tego, że doroczną majówkę z mistrzostwami świata w rzucie laczkiem z 1 Maja przeniesiono na 30 kwietnia! W poniedziałek 2 maja obserwowałem akcję rozdawania flag na Rynku przez Arcana Historii. Fajny pomysł, ale na miejscu Jacka Kowalika grzecznie podziękowałbym za zaproszenie. Jakoś on mi nie pasuje do innych akcji SAH związanych z rocznicą wyzwolenia Chojnic w 1945 czy "beatyfikacją" Łupaszki. Wspólne zdjęcia ze Zbigniewem Reszkowskim, gwiżdżącym na Komorowskiego w Chojnicach czy z senator Arciszewską - Mielewczyk z PiS i Powiernictwa Polskiego rozdającą kwartalnik tej organizacji, chyba nie przysporzą głosów w lewicowym elektoracie. Gdy do tego dodać, że do mikrofonu powiedział, że 1 maj kojarzy mu się z beatyfikacją JP II i rocznicą wuniowstąpienia Polski, zapominając wspomnieć o Święcie Pracy, to odczuwam pewien niesmak.
Dziś natomiast przyglądałem się wojewódzkim obchodom święta Konstytucji 3 Maja. Również o niej piszę na chojnice.com. Oczywiście neutralność światopoglądowa została zachowana, a to że kulminacją obchodów była msza za ojczyznę, województwo, powiat i miasto, że starosta czytał modlitwę wiernych, to pikuś. Foto powstało 1 Maja rano, gdy na naszym balkonie znalazła się białoczerwona flaga. Założyłem archiwalną koszulkę SLD-owską z kampanii do parlamentu w 2001 roku. Jeśli tacy są lewicowi politycy, jak JK, to nigdy już nie będzie wyniku z tego roku - 40% głosów!
Przyznam że z przyjemnością przeczytałam... :)Gratuluję świetnych spostrzeżeń i ciętych acz żartobliwych opowieści . Tak trzymaj- żonka
OdpowiedzUsuń