wtorek, 3 maja 2011

Majowe refleksje

Długi majowy weekend za nami, więc czas na jego podsumowanie. W Chojnicach za wiele nie działo się. Żadnych miejskich imprez nie związanych z beatyfikacją JP II nie było. Była za to specjalna msza w sobotę w Bazylice Mniejszej z udziałem bp J.B.Szlagi. Zapraszał na nią m.in. burmistrz. Frekwencja na niej była niższa, niż na zwykłych niedzielnych mszach. A miasto zamierzało umieścić na Rynku telebim dla tych, którzy nie zmieszczą się w kościele. Wieczorem tego dnia wybrałem się z Przemkiem do Małych Sworów, gdzie GOK wymyślił całkiem ciekawy sposób na uczczenie nadania JP II tytułu błogosławionego. Dotarliśmy po 22, pod koniec mszy polowej. Zamierzałem obserwować występy zespołów z WDK, koncert Tomasza Kamińskiego, zjeść pieczoną kiełbaskę. Dwa ostatnie punkty programu wypaliły, pierwszy nie. Ich występ został przyspieszony i odbył się podczas ogniska po 20. Powodem był chłód. Jak było, można przeczytać i obejrzeć w mojej relacji na chojnice.com. Duże brawa za pomysł i organizację dla szefowej GOK-u. Jest tylko prośba o więcej światła na terenie pola namiotowego i przy drodze. Aby trafić do bramy ośrodka i samochodu zaparkowanego na poboczu szosy, włączyłem kamerę i doświetlałem sobie drogę... ekranem! W wątpliwych momentach pomagał błysk flesza aparatu fotograficznego.
Pierwszego maja żadnej konkurencji dla Watykanu nie było. W Czersku doszło do tego, że doroczną majówkę z mistrzostwami świata w rzucie laczkiem z 1 Maja przeniesiono na 30 kwietnia! W poniedziałek 2 maja obserwowałem akcję rozdawania flag na Rynku przez Arcana Historii. Fajny pomysł, ale na miejscu Jacka Kowalika grzecznie podziękowałbym za zaproszenie. Jakoś on mi nie pasuje do innych akcji SAH związanych z rocznicą wyzwolenia Chojnic w 1945 czy "beatyfikacją" Łupaszki. Wspólne zdjęcia ze Zbigniewem Reszkowskim, gwiżdżącym na Komorowskiego w Chojnicach czy z senator Arciszewską - Mielewczyk z PiS i Powiernictwa Polskiego rozdającą kwartalnik tej organizacji, chyba nie przysporzą głosów w lewicowym elektoracie. Gdy do tego dodać, że do mikrofonu powiedział, że 1 maj kojarzy mu się z beatyfikacją JP II i rocznicą wuniowstąpienia Polski, zapominając wspomnieć o Święcie Pracy, to odczuwam pewien niesmak.
     Dziś natomiast przyglądałem się wojewódzkim obchodom święta Konstytucji 3 Maja. Również o niej piszę na chojnice.com. Oczywiście neutralność światopoglądowa została zachowana, a to że kulminacją obchodów była msza za ojczyznę, województwo, powiat i miasto, że starosta czytał modlitwę wiernych, to pikuś. Foto powstało 1 Maja rano, gdy na naszym balkonie znalazła się białoczerwona flaga. Założyłem archiwalną koszulkę SLD-owską z kampanii do parlamentu w 2001 roku. Jeśli tacy są lewicowi politycy, jak JK, to nigdy już nie będzie wyniku z tego roku - 40% głosów!

1 komentarz:

  1. Przyznam że z przyjemnością przeczytałam... :)Gratuluję świetnych spostrzeżeń i ciętych acz żartobliwych opowieści . Tak trzymaj- żonka

    OdpowiedzUsuń