środa, 23 listopada 2011

Sejm Niemy - wersja chojnicka

Dziś zajrzałem na posiedzenie Komisji Promocji i Budżetu Rady Powiatu. Odniosłem wrażenie, że jej przewodniczący Mariusz Paluch jest tym faktem bardzo zaskoczony. Szczególnie, że wraz ze mną był jeszcze dziennikarz Czasu Chojnic. Dopytywał się nawet, co sprawiło, że przybyliśmy do gmachu Starostwa. Odpowiedziałem coś wymijającego. Prawda jest taka, że po pierwsze temat był ciekawy - ocena sezonu turystycznego i działań Promocji Regionu, a po drugie - powiatowi radni gwarantują zaistnienie dyskusji. We wtorek byłem na wspólnym posiedzeniu wszystkich 7 stałych komisji w Radzie Miejskiej. Co prawda program obrad nie jest bogaty w uchwały, ale np. podwyżka taryfy Wodociągów zainteresowała tylko jednego radnego. Drugi (A.Mielke) zabrał głos jedynie po to, by pochwalić prezesa MW za dobrą pracę. I pomyśleć, że całkiem niedawno doprowadzał swymi pytaniemi do białej gorączki Pana Burmistrza. W sprawach różnych w zasadzie nie poruszono żadnej sprawy. Nikt nie ma uwag, pytań, wątpliwości. Półtora tygodnia temu identycznie radni zachowali się na sesji Rady. Nie dziwię się tej sytuacji, skoro ostro zostali ochrzanieni przez Pana Burmistrza, gdy przed rokiem podczas pierwszych sesji w nowej kadencji zadawali trochę pytań. Właściwe miejsce na to, to gabinety urzędników w UM lub posiedzenia Komisji - taką radę/rozkaz (niewłaściwe skreślić) usłyszeli. Jak znam życie i niektórych radnych, wystarcza im aktywność na posiedzeniach koalicji. O efektach dyskusji na nich Pan Burmistrz niekiedy informuje na konferencjach prasowych. Tak np. było z odłożeniem o przynajmniej rok budowy Chojnickiego Centrum Kultury. Mogę założyć się o złotówkę, że na poniedziałkowej sesji, jeśli będą pytania, to zada je ktoś spoza koalicji. Inni wygłoszą podziękowanie Panu Burmistrzowi za to, że zezwolił na realizowanie którejś z pozycji w planie inwestycji bądź remontu. A mógł dojść do wniosku, że skupiamy się np. na jak najszybszej rewitalizacji Parku 1000-lecia. 
Wracając do Rady Powiatu, to jutro zbiera się na kolejnej sesji. Tam opozycja, a także radni z koalicji (poza jednym, który głównie składa wnioski o zamknięcie dyskusji...), mają czelność stawiać denerwujące pytania. Wybieram się na nią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz