poniedziałek, 25 października 2010

Wyborcze ploteczki - 24.10.

Początek minionego tygodnia należał zdecydowanie do „Razem dla Powiatu”, którzy w „Sukiennicach” przedstawili swój program i kandydatów. Z tych, którzy pojawili się na „scenie”, zapamiętałem najlepiej kilka autoprezentacji. Marka Buzy, jako najbardziej lakonicznego; Grzegorza Szlangi, gdyż podał imię swojego kota; Aleksandry Stasińskiej, że jej profesja jest przeciwieństwem kolegi z listy (chodzi o Tadeusza Porożyńskiego). Spodobała mi się także wypowiedź Arkadiusza Ryczka: „Mam wrażenie, że uczestniczę w eliminacjach do „Mam talent””.
    Chyba z moim wzrokiem jest coraz gorzej. Przewertowałem dość dokładnie najświeższe wydanie miesięcznika „Gazeta Regionalna”, a nie zauważyłem, że na pierwszej stronie jest błąd w dacie wyborów. Zamiast 21.11.2010 - było 21.11.2011. Mówiło o tym Radio Weekend, miał o tym nadać materiał TVN. Czy ta telewizja to zrobiła, nie wiem. Wpadł mi natomiast w oko tekst autorstwa Tomasza Szlachetki z UPR, działacza „Projektu Samorządność”. Trudno go się czyta, gdyż znaki interpunkcyjne są stosowane bardzo oszczędnie. Również układ tekstu tego nie ułatwia. Jego autor zapraszał zainteresowanych do kontaktu poprzez Facebook lub telefon. Skorzystałem z pierwszej możliwości. Oto zapis naszej rozmowy: „Panie Tomaszu! Niech Pan ochrzani korektę w Gazecie Regionalnej lub np. Worda w Pana kompie. "Po 5 letniej tułaczce STUDĘCKIEJ" pisze się troszkę inaczej...” T.Sz.: „Panie Jerzy... widzi Pan, jeżeli młody człowiek, który zaczyna pisać w gazetce, chce się jakoś wypromować... musi nie tylko pomyśleć o tym, co pisze, ale jak pisze. Żeby ludzie go zapamiętali i co najważniejsze czytali! Dzięki temu, że zastosowałem "pewien manewr", na który Pan również się nabrał i podając swój numer telefonu, miałem ekstra oddźwięk. Czyli cel osiągnąłem... Ludzie mnie czytają.”
    Piątek był ostatnim dniem, w którym można było składać listy kandydatów na radnych. Nie znam nazwisk z komitetów, które uczyniły to na koniec. Próbowałem pociągnąć za język (przed 22.10.) jednego z kandydatów do RM z listy SLD. Taką uzyskałem informację: „Mamy gotowe listy w 3 okręgach w mieście. Są na niej także działacze z Samoobrony, m.in. Stefan Lepak. Zgłaszamy także kandydata do Sejmiku Wojewódzkiego.” Pomyśleć, że w 2006 roku lider SLD w Chojnicach Jacek Kowalik grupę lewicowych działaczy, którzy współtworzyli „Program 2010”, nazwał „politycznymi turystami”. 
     Jako ilustrację dzisiejszego wpisu dałem fotkę z mojego domowego archiwum. Powstała latem 2001 roku w czasie wiecu wyborczego w chojnickiej Fosie. Wówczas SLD i Unia Pracy tworzyło koalicję wyborczą. Izabela Jaruga - Nowacka i ja byliśmy w UP, Jacek Kowalik w SLD (a także wiceburmistrzował), a Przemek (mój syn) w przedszkolu. Lewica zdobyła wtedy 40% mandatów w Sejmie! Jacek i Iza także. To se ne vrati, jak mawiają bracia Czesi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz